Buddyzm w Ale Kino

Ines

Warto zwrócić uwagę na nowy cykl kanału Ale kino - w środy projekcje o buddyzmie i Tybecie. Wczoraj była pierwsza - ja niestety obejrzalam tylko jeden z dwóch filmów - francuski w reżyserii Segarry - "Tragedia w Tybecie" i niestety, po tym co widziałam, straciłam nadzieję na to, że Tybet ocaleje na swoim oryginalnym terytorium. W każdym razie polecam, jeżeli tylko macie dostęp do tego programu.

Hania

Witaj Ines Smile

Ja tez zwrocilam uwage na ten cykl o Tybecie na kanale Ale Kino i zdolalam obejrzec tylko polowe filmu "Wysniona Lhasa", ktory jest filmem wzruszajacym. Ale jeszcze w ta sobote bedzie powtorka emisji tych dwoch filmow, wlacznie z "Tragedia w Tybecie".... I wtedy Ganden postara sie obydwa nagrac. Nastepnym filmem ma byc "Samsara", ktory goraco polecam, poniewaz ogladalam go jakis czas temu, rowniez w Ale Kino. Dla mnie, jako buddystki, jest to wielce przydatny film do pewnych rozwazan. Natomiast Twoje obawy o to, ze Tybet raczej nie ma szans sie odrodzic na obszarze wlasnego oryginalnego terytorium, to prawdopodobnie masz racje, choc jak czytam obecnie "Zlotego Budde" Clive'a Cusslera, to mam swiadomosc tego, ze dalo by sie niezle przechytrzyc ChRL na rzecz niepodleglosci i ocalenia Tybetu... Mimo, ze tresc tej ksiazki jest w polowie fikcyjnym, a w polowie autentycznym zilustrowaniem sytuacji Tybetanczykow.
Z pozdrowkami
Hania ( po dluzszej pauzie...) Smile

nabi

A ja nie mam Ale Kino!
Myślałam, że znajdę kogoś, kto ma i przygarnie mnie na środowe wieczory, a tu nic z tego...
Ale skopiowałam sobie program i będę się zaczajała na te filmy przy innych okazjach:)
n.

Ines

Ach jaka śliczna dzisiaj była "Samsara" Smile