 Wysłany: Pią 11:25, 27 Kwi 2012 Temat postu: Pozwolenia PAP (Protected Area Permit) - KONIECZNE na wjazd |
|
| Drodzy Rodzice Serca,
Dholanji, gdzie znajduje się BCH, jest osadą uchodźców tybetańskich - i jako taka podlega specjalnym regulacjom i jest uznana przez władze indyjskie za obszar chroniony. By przebywać na takim obszarze należy posiadać specjalne pozwolenie PAP - Protected Area Permit. Bez tego pozwolenia można przyjechać do Dholanji tylko na 1 dzień (bez możliwości zanocowania). Jeszcze do ubiegłego roku większości odwiedzających Dholanji udawało się zameldować w Guest Housie bez tego pozwolenia, jednak w ubiegłym roku władze zaczęły bardzo częste kontrole. Obcokrajowcy bez pozwoleń są wydalani, a administracja osady ma z tego powodu problemy. Dlatego też administracja osady Dholanji, a także BCH, uprzejmie proszą każdego odwiedzającego Dholanji o uzyskanie pozwolenia PAP przed przyjazdem do Dholanji. W razie jego braku osoba taka nie uzyska prawa do zameldowania w Guest Housie, a BCH może zabronić kontaktu z podopiecznym. W marcu 2012 pierwsze osoby z Fundacji Nyatri uzyskały takie pozwolenia i pojechały do Dholanji. Gdzie załatwić PAP? O Protected Area Permit należy wystąpić jednocześnie z wnioskiem wizowym do Ambasady Indii w Polsce (wniosek można uzyskać na miejscu, i już wkrótce będzie też dostępny na stronie Fundacji Nyatri). Wniosek wizowy i na PAP składamy w biurze BLS obsługującym aplikacje wizowe przy Ambasadzie Indii (ten sam budynek): http://www.blsindiavisa-poland.com/content.php?pid=MTU Z powodów proceduralnych polecam wpisanie jako celu wizyty odwiedzenie Klasztoru Menri. (dopóki Fundacja nie wyjaśni kwestii pomocy dla BCH z Ambasadą Indyjską, wpisanie jako celu - odwiedziny dziecka w tybetańskim domu dziecka - może skomplikować uzyskanie PAP - proszę pamiętać o szczególnym statusie Tybetańczyków w Indiach). PAP można uzyskać na max. 17 dni. Podajemy we wniosku orientacyjne daty wizyty (zawierające się w całym okresie planowanego pobytu w Indiach), ale nie są one wpisane do dokumentu (tylko ilość dni). W związku z tym, że Ambasada Indii wydaje bardzo niewiele takich zezwoleń (moje miało nr 1/2012), należy brać pod uwagę "opór administracyjny" i posiadać rezerwę czasu na wydłużony okres rozpatrywania wniosków i uzyskania wizy plus PAP, lub nawet uzyskanie samej wizy bez pozwolenia. I wtedy będzie konieczność dodatkowej osobistej interwencji / prośby do Konsula. W razie pytań proszę o kontakt. tomek |
|
