Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum Dyskusyjne Darczyńców, Wolontariuszy i Przyjaciół BCH :: Strona Główna

Niepewność

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Dyskusyjne Darczyńców, Wolontariuszy i Przyjaciół BCH :: Strona Główna -> Nasze Dzieci Serca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
nabi




Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:18, 27 Lut 2008 Temat postu: Co dalej...

No i widzisz, Ines, paradoksalnie zazdrość sąsiadów o "dobrobyt" naszych Dzieciaków to najlepszy dowód, że dzieje się tam coraz lepiej!
Myślę, że Pani Ania ma rację i trzeba zwyczajnie zaczekać aż ten biurokratyczny obłęd nieco przyschnie.

Wracając do sprawy lekarza: jeżeli koszty są takie, jak w Polsce, to licząc po znanych mi warszawskich cenach jest to od 50 do 100 złotych za godzinę. Czterogodzinne dyżury dwa razy w tygodniu kosztowałyby zatem od 400 do 800 złotych tygodniowo i od 1600 do 3200 złotych miesięcznie. To dużo. Obawiam się, że tyle nie zbierzemy, chyba, że udałoby się wynegocjować jakieś inne warunki z tym lekarzem, który i tak tam bywa...:/

Pozdrawiam
n.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania z Fundacji
Gość






PostWysłany: Śro 15:30, 27 Lut 2008 Temat postu:

Wiem, że Adopcja Serca - nowe zgloszenia, lezy, ale jestem na dobrej drodze, bo z Karolem zawiesilismy juz nowych studentow do adopcji a niedlugo przesle nowe dzieci - zostalo mi tylko przetlumaczenie tekstow - okolo 70 sztuk. Jak Karol je zawiesi, to bedzie wiecej dzieci, bo w tej chwili mam po kilkanascie zgloszen do jednego dziecka. Wiec jak juz bedzie 'w kim wybierac" = ze tak sie niestosownie wyraze, to powiadomie oczekujacych, zeby jeszcze raz wybrali.
Powrót do góry
nabi




Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:01, 27 Lut 2008 Temat postu: Paczki - konkretna propozycja

Przemyślałam jeszcze raz sprawę paczek i oto moja konkretna propozycja: skoro starsze Dzieci jeżdzą do Solan i korzystają tam z kawiarenki internetowej, to może jedno z Nich przesyłałoby mailem raz na miesiąc wykaz paczek otrzymanych przez BCH. Jeśli nie ma innych chętnych, ja mogę podjąć się takiej korespondencji w drugą stronę (mam w miarę stały dostęp do Internetu) - czyli przesyłać informację, co poszło od nas (oczywiście, jeżeli Rodzice Serca mi to zgłoszą). Mogę również zadeklarować kwotę 30 $ miesięcznie jako stypendium dla osoby, która będzie się tym zajmowała - musi mieć pieniądze na koszty dojazdu, kawiarenki, no i za samą pracę też się coś należy.
Proszę Wszystkich o opinię na temat tego pomysłu. Pani Aniu, czy to miałoby sens?
Pozdrawiam
n.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 23:03, 27 Lut 2008 Temat postu:

Nabi - popieram,( jeżeli to jest możliwe dla BCH). Mogę też wziąć na siebie część korespondencji w tej sprawie - bo liczba rodziców stale rośnie. Myślę też, że trzeba zaznaczyć, że chodzi o paczki i listy przesyłane z Polski. I może jest sens, byśmy podzielili koszty takiego stypendium między chętnych.
Serdeczności


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Śro 23:03, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanna
Gość






PostWysłany: Czw 21:08, 28 Lut 2008 Temat postu:

Witam Wszystkich Serdecznie!

Czytam, czytam te Wasze propozycje i wcale nie sa one niedorzeczne. Teoretycznie jest to wszystko ciekawe i warte realizacji, pytanie tylko czy sie to w koncu uda. Mam na mysli kwestie z Lekarzem i paczkami... Trzeba chyba konkretnie cos wspolnie uradzic i wtedy podjac wlasciwe dzialania, wlacznie z powiadomieniem Zarzadu. Pani Ania juz sie do Nas odezwala i wyjasnila Nam co nieco... Za co wielkie dzieki! Natomiast moja rozmowa z Ganden spelzla na tym, ze na pewno cos sie w tych sprawach ustali, moze polepszy sie komunikatywnosc z BCH, tak jakbysmy tego oczekiwali... Jesli stanie sie tak, ze uzyskamy pewnosc, ze te opcje zadzialaja i zajma sie nimi konkretne Osoby, to kazdy z nas moze sie dorzucic do wydatkow z tym zwiazanych. Ja rowniez chetnie to uczynie, jak bedzie potrzeba. Pomysly Nabi sa sensowne. Popieram je. Smile . A jesli nie starsze Dziecko bedzie nam e-maile przesylalo z informacjami o przesylkach, to moze podejmie sie tego dorosla Osoba, tam na miejscu? Trzeba sie zorientowac odnosnie tego...
Uszanowanko. Hania
Powrót do góry
Ania Z Fundacji
Gość






PostWysłany: Pią 6:35, 29 Lut 2008 Temat postu:

TEraz zawieszamy na stronie nowe dzieci do adopcji. Troche to potrwa, bo jest ich dużo. Jak sie pokarzą, to będzie można ponownie wybrać dziecko do adopcji, bo w tej chwili jest za mało dzieci i mam po kilkanascie zgłoszeń do jednego dziecka.
Powrót do góry
jmf




Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmia

PostWysłany: Sob 18:51, 15 Mar 2008 Temat postu:

Witamy serdecznie
Wyobraźcie sobie: w lipcu 2006 wysłaliśmy do Dolanji dużą paczkę dla naszych dzieci. Nie dotarła.Zaangażowaliśmy mailowo w wyjaśnienie tej sprawy samego dyrektora BCH.
Ustalił,że coś się stało na poczcie w Delhi,paczka przepadła i już.Gdy byliśmy w Dolanji w marcu 2007 pokazywali nam jakieś nowe "stare " paczki,które nagle przybyły do BCH/były trochę zniszczone,pootwierane,ogólnie w małym chaosie /. Nie było wśród nich naszej.
Miesiąc temu dostaliśmy informację od naszej dziewczynki ,że paczka nagle dotarła. Opisała co w niej było. To półtora roku.To prawdziwy cud.Piszemy po to, aby ci którzy nie mają wiadomości o paczkach nie tracili nadziei. Pozdrawiamy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 22:16, 15 Mar 2008 Temat postu:

No to nieźle... My patrzymy na zdjęcia zrobione przez Ganden i usiłujemy się dopatrzeć, czy spodnie, które Kunga ma na sobie nie pochodzą czasem z "naszej paczki" (lipiec 2007), bo bluza i T-shrit na pewno nie Laughing A jak się Wam udało skontaktować mailowo z BCH? Ja próbowałam bez skutku, maile wracały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jmf




Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmia

PostWysłany: Nie 10:46, 16 Mar 2008 Temat postu:

Kontaktowaliśmy się z Rinpoche pod koniec 2006 r.na adres :nyidak@yahoo.com .
Wracając do poruszanej na wątku sprawy odzieży : podczas pobytu w BCH dowiedzieliśmy się , że ubrania małych dzieci prane są wspólnie i praktycznie nie wracają do nich drugi raz.Dopiero starsze dzieci , które samodzielnie mogą dbać o swoją odzież zachowują ją dla siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 15:40, 14 Kwi 2008 Temat postu:

Mili uczestnicy forum, a co z naszą inicjatywą zatrudnienia nastolatka lub nastolatki w sprawie ewidencji listów i paczek i wysyłania nam raportów via Solan? Czy możemy coś pchnąć w tej sprawie? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nabi




Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:52, 15 Kwi 2008 Temat postu: No nie wiem...

Rzuciłam pomysł i mozliwy wg mnie sposób jego realizacji ale nie ma dotychczas żadnej odpowiedzi ze strony Zarządu.

Ines, wysyłałaś coś może ostatnio do Dolanji? Mam od dwóch miesięcy przygotowaną paczkę, ale nie odważyłam się wysłać. Wysłałam tylko list z kilkoma drobiazgami w kopercie. Niedługo urodziny mojego Dziecka i chciałabym wysłać tę paczkę, ale wciąż się zastanawiam, czy to teraz bezpieczne? Jak myślisz?
Pozdrawiam
n.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines




Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 9:31, 15 Kwi 2008 Temat postu:

Ostatni list z prezentem na Lhosar wysłałam (ze wstydem przyznaję, bo przeważnie piszemy raz na miesiąc) pod koniec stycznia. Poza wiadomościami od Ganden, nic od Kuni nie przychodzi od października. Też mam gotowy list i miałam pomysł na szybkie skompletowanie jakiejś niewielkiej pocztowej paczki. Nie napisałam w sprawie poprzedniej paczki do Rinpocze, bo trochę mi głupio o to pytać...

Powraca więc pytanie do Zarządu o możliwość zatrudnienia jakiegoś "starszaka" za dodatkowe stypendium, a nowy ojciec serca Zaki napisał do mnie w mailu, że można by nawet kupić takiemu starszakowi aparat, żeby czasem przysłał jakąś aktualną fotkę. To już wydaje mi się mniej realne, ale co miesięczne sprawozdania wysyłane z Solan jak najbardziej. Rolling Eyes

Pozdrawiam i lecę do pracy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ganden
Administrator



Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:42, 15 Kwi 2008 Temat postu:

Nabi, Ines, Iwa...
Listy, które ostatnio wysyłałam (bo już po moim powrocie) dotarły do BCH, także kilka zdjęć, które wysyłałam na adres Guest House. Listy dochodzą, jeśli zaś chodzi o paczki - tej pewności nie mam. Najłatwiej jest (i to się sprawdziło) jeśli wysyła się drobną rzecz (bądź nie wiem: koszulkę) w większej, 'dmuchanej' kopercie.
Pozdrawiam,
Ganden


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nabi




Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:14, 16 Kwi 2008 Temat postu: Od 21 kwietnia ma strajkować Poczta Polska

Ganden, bardzo mnie podbudowałaś tą wiadomością, że listy docierają. A dostałaś może odpowiedź?Smile

Mam nadzieję, że mój list także dotarł - był tam upominek już taki typowo "dziewczyński"!Smile

Podobno od 21 kwietnia ma się rozpocząć strajk Poczty Polskiej, więc chyba zaryzykuję i poślę tę paczkę jeszcze dziś. Niestety, nie da się tych rzeczy zapakować w kopertę, bo są trochę nieforemne, ale skoro listy dochodzą, to może ta paczka też dojdzie...

Pozdrawiam serdecznie
n.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kkkrzychoo




Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 18:01, 16 Kwi 2009 Temat postu:

Powiem szczerze że trochę mnie przeraża fakt iż paczki nie docierają lub są okradane. Właśnie wysyłam list z zawartością ubrań dobrych przyborów piśmienniczych i drobną kwotą pieniędzy i trochę się boję o jego los. Chciałbym by dotarł i cieszył dziecko.
Inna sprawa że posty o kradzieżach są z przed ponad roku. Czy coś się zmieniło? Jak teraz sprawy się mają?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Dyskusyjne Darczyńców, Wolontariuszy i Przyjaciół BCH :: Strona Główna -> Nasze Dzieci Serca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin